:58:01
- Jak źle jest?
- Musi być wymieniona.
:58:04
Cholera. Musimy wyłączyć całą
ulicę, znowu zmięszają nasz błotem.
:58:09
- Na pewno.
- Dzieciaku. Nie wiesz jak to jest. Ludzie
są jak zwięrzęta.
:58:15
- Pamiętacie 88?
- Masakra.
:58:18
- Myślałem, że nas ukrzyżują.
- Jak świętego Piotra.
:58:24
A ty co? Ojciec święty?
:58:26
Wszyscy wiedzą o kim mówiłem.
Nie musiałeś mnie uzupełniać.
:58:31
Kiedy byłem tam na dole,
ile samochodów przejechało?
:58:34
Trzy albo cztery.
:58:35
Trzy albo cztery samochody, przez pół
godziny, jak tam byłem?
:58:39
Są godziny szczytu.
:58:40
Więc nie sądzę, żeby ludzie potępiali
nas zbytnio za zamknięcie
jednej małej uliczki na kilka dni.
:58:55
- Coś mówiłeś?
- Dlaczego nikt im nie wytłumaczy o co naprawdę chodzi.
:59:01
Dlaczego ty tego nie zrobisz?
To przecież robiłeś w starej pracy.
:59:04
Tłumaczyłeś ludziom o co chodzi
piosenkarzom w ich piosenkach?
:59:08
- To co innego.
- Ona ma rację. Dostawałeś kasę za gadanie
głpupot, to idź i powiedz coś.
:59:16
- Chyba mógłbym.
- Nie zaszkodzi.
:59:30
Idzie tam.
:59:36
Jedną chwilkę, proszę!
:59:39
Nazywam się Oliver Trinke i
jestem z grupy remontowej.
:59:43
To pewnie czyni mnie najmniej
popularnym facetem w pokoju.
:59:52
Chcę was zapewnić, że remont ulicy
nie będzie bardzo kłopotliwy i potrwa
góra trzy dni.