New York Minute
podgląd.
wyświetla.
zakładek.
następnego.

:08:01
/Małe pieski dwa,
chciały przejść przez rzeczkę./

:08:07
/Nie wiedziały jak,
znalazły kładeczkę./

:08:13
/A że była zła,
skąpały się pieski dwa./

:08:20
/Małe pieski dwa,
chciały przejść przez rzeczkę./

:08:27
W porządku? Zawsze działa.
:08:30
- O co chodziło?
- Za dwie godziny mam wygłosić najważniejsze przemówienie...

:08:35
...w moim życiu.
:08:37
- To był ciężki dzień.
- Skarbie, gdybyśmy się przejmowali każdym niepowodzeniem...

:08:42
- ...utopilibyśmy się we łzach.
- Amen.

:08:45
Posadźcie ją tutaj. Chodź skarbie.
:08:49
To trudności dodają życiu smaczku.
:08:53
To one nas kształtują.
Czasem, jeśli naprawdę nam się poszczęści...

:08:57
...w takim z pozoru ślepym zaułku,
czeka na nas błogosławieństwo.

:09:02
- A jeśli doszło się już do muru?
- Znalazłaś w nim wejście do mojego zakładu.

:09:07
Więc przygotuj się na błogosławieństwo.
:09:10
Mickey, przynieś mój zestaw narzędzi!
Czas dodać komuś szyku!

:09:15
- Szyku?
- Kochanie, to jest "Dom szyku".

:09:19
Tutaj szyk się narodził.
Tutaj mieszka.

:09:23
O nic się nie martw.
:09:33
Żebyśmy się zrozumiały.
Wolę szyk klasyczny.

:09:50
Tak, skarbie.
:09:54
O to chodzi.

podgląd.
następnego.