:13:03
Czerwone. Czerwone. Czerwone!
:13:13
Kuratorium. Przejmuję państwa pojazd.
:13:18
- W porząsiu.
- O co chodzi?
:13:20
Jestem Tim Brooger,
a to moja żona Steffi.
:13:22
- Miło pana poznać.
- Proszę się zapiąć. Może rzucać.
:13:33
Nie rozumiem, jak zdałaś
egzamin na prawo jazdy.
:13:37
Oblałaś? Nie do wiary!
:13:41
Miałam maksymalny wynik z pisemnego.
Nie poszło mi na części praktycznej.
:13:48
- Bierzemy udział w pościgu.
- Proszę nie żartować.
:13:50
- Jeszcze nie braliśmy udziału w czymś takim.
- Nigdy.
:13:53
- Widzieliśmy je tylko w telewizji.
- Tak, ale jesteśmy idealni do pościgów.
:13:57
- W rzeczy samej.
- Wyświadczycie mi przysługę? Przymknijcie się.
:14:00
Wedle rozkazu.
:14:02
- Jedzie za nami?
- Tak.
:14:08
Przyjechaliśmy aż z Minnesoty,
żeby zwiedzić Nowy Jork.
:14:12
"Wielkie jabłko".
:14:14
- Mówią, że to miasto nigdy nie śpi.
- Twoja obecność na pewno je uśpi.
:14:21
- Czerwone, czerwone, czerwone!
- Widzę.
:14:26
Czytałam kodeks drogowy!
Wiem, co znaczy czerwone światło!
:14:29
Dzień dobry. Proszę mnie
zawieźć na 112-tą...
:14:32
- Jedź!
- Do dechy!
:14:36
- Kurcze!
- Co pan tam robi?
:14:39
Ale to gorące!
:14:48
Proszę się nie zbliżać.
:14:50
- Zaraz się rozbiję.
- Świetnie sobie radzisz.
:14:52
Zatrzymajcie się!