:04:11
	Scenariusz
:04:18
	Reżyseria
:04:24
	Sześć miesięcy później
:04:51
	Ukradłeś moją opowieść.
:04:54
	i?
:04:56
	Przepraszam. Czyżbym?
:04:59
	- Nie myśle że się znamy.
- Wiem o tym, ale to...
:05:01
	...nie ma znaczenia, bo ja
wiem o tobie, panie Rainey.
:05:05
	Liczy się że ty
ukradłeś moją historię.
:05:07
	To jakaś pomyłka. Nie czytam manuskryptów.
:05:09
	Ten jednak przeczytałeś.
I ukradłeś go.
:05:13
	Mogę zapewnić cię, że...
:05:14
	Wiem, że możesz, wiem to.
Nie potrzebuję twoich zapewnień.
:05:17
	Jeżeli chcesz z kimś porozmawiać
o swoich żalach ktore uważasz
za uzasadnione, to...
:05:22
	... zadzwoń do mojego
agenta w Nowym Jorku.
- To jest między mną a tobą.
:05:30
	Nie potrzebujemy nikogo
w to mieszać, panie Rainey.
To jest wyłącznie między tobą a mną.
:05:35
	W porządku, panie kimkolwiek jesteś...
:05:39
	...nie lubię być oskarżanym o plagiat...
:05:41
	...jeżeli właśnie o to mnie oskarżasz.
Chico, do domu!
:05:45
	Nie winię cię za to, że ci się to nie
podoba, ale ty to zrobiłeś.
:05:48
	Ty ukradłeś moją powieść.
:05:49
	- Odejdź. Nie mam nic
więcej do powiedzenia.
- Tak, pójdę.
:05:53
	Pogadamy dłużej później.
:05:55
	Nie wezmę tego.
:05:56
	Nie radzę bawić sie ze mną
w żadne gierki, panie Rainey.