:13:39
	Ja tego nie ukradłem.
:13:43
	Co?
:13:46
	Panie Rainey?
:13:49
	Skończyłam.
:13:50
	Naprawdę? Tak szybko? No to...
:13:54
	- ...do zobaczenia następnym razem.
- Panie Rainey...
:13:57
	...chciałabym coś powiedzieć.
:13:59
	Niektóre kobiety nie
doceniają tego co mają.
:14:03
	Nawet nie mają pojęcia, że mają
cały świat tuż pod swoim nosem.
:14:07
	To wszystko.
:14:10
	Już więcej nic nie powiem.
:14:17
	Panie Rainey?
:14:19
	Przygotować panu coś do jedzenia?
:14:21
	Nie, już jadłem... wcześniej.
:14:24
	... będę jadł... później.
Sam sobie przygotuję.
:14:27
	Jest pan dobrym
człowiekiem, panie Rainey.
:14:30
	Pani też, pani Garvey.
:14:41
	"To moje prywatne sprawy
pani Garvey. Moje prywatne"...
:14:45
	...nawet moje poduszki!
:14:48
	Jej lepkie dziwaczne palce
na mojej prywatności.
:14:54
	Nie ukradłem tej powieści.