:31:59
	- Wystraszyłeś mnie jak cholera
- Wybacz mi to.
:32:03
	Cały ostatni tydzień niedospanych nocy
w końcu dał mi się we znaki.
:32:05
	- Bardzo mnie to "podnosi" na duchu...
- Spokojnie, Hemingway'u...
:32:08
	Przysięgam,
spałem góra 10 minut.
:32:10
	Już sprawdziłem dom. Wszystko gra
:32:13
	Czekałem aż wrócisz, żeby cię uspokoić.
:32:18
	Będziesz tutaj na...
całą noc? czy...
:32:20
	Nie.
 Chyba że chcesz żebym został?
:32:25
	Nie, nie.
:32:28
	Na pewno wszystko będzie dobrze.
:32:33
	Nic.
:32:35
	Żadnych potworów
na górze.
:32:37
	Sprawdziłeś
pod moim łóżkiem?
:32:38
	Nawet w skrzyni z zabawkami.
:32:40
	Wrócę rano.
Popytam trochę w mieście...
:32:43
	Co ty do cholery chcesz
z tym robić żeglarzu?
:32:46
	... popytam kto jeszcze
widział tego gościa.
:32:48
	Tom Greenleaf.
:32:52
	Tom Greenleaf przejeżdżał
gdy gadałem z Shooterem.
:32:55
	Pomachał nam, więc musiał mu
się dobrze przyjrzeć.
:32:58
	Tom Greenleafs.
Gdzie mogę go złapać?