:57:05
	Ken?
:57:13
	Tom?
:57:41
	Podać paczkę?
:57:44
	Nie palę.
:57:49
	Czy był tu ktoś koło 9-tej kto
mnie szukał?
:57:51
	- Nie.
- Duży facet, wyglądający
na nowojorskiego glinę?
:57:55
	Nie, nie przypominam sobie
nikogo takiego.
:57:57
	Zaspałem.
:57:59
	To może on też,
bo nie było go tutaj.
:58:04
	Tak.
:58:50
	Co tu robisz?
:58:51
	W samej rzeczy właśnie
jechałem do ciebie.
:58:56
	Gdzie twój koleś?
:58:58
	- Przyjechałem sam.
- Na pewno.