Sideways
podgląd.
wyświetla.
zakładek.
następnego.

:32:03
A ta Stephanie.
Jest bardzo w porządku.

:32:07
- Jest słodka.
- Słodka? To gorąca sztuka!

:32:11
A ty jej prawie powiedziałeś, że się żenię?
Co jest z tobą?

:32:26
- Ładnie, nie?
- Pięknie.

:32:29
Victorii i mnie też się tu podobało.
:32:32
Kiedyś byliśmy to na pikniku.
I piliśmy Opus One z 1995.

:32:36
Z wędzonym łososiem.
Ale to było nieważne.

:32:40
Miała najlepsze podniebienie
ze wszystkich kobiet, które znałem.

:32:44
Potrafiła nawet rozróżnić
wszystkie wina z Włoch.

:32:49
Miles, muszę ci coś powiedzieć.
:32:53
- Victoria będzie na weselu.
- Wiem, mówiłeś mi. Nic nie szkodzi.

:32:58
Tak, ale to nie wszystko.
:33:02
Wyszła znowu za mąż.
:33:04
Co?
:33:08
Kiedy?
:33:09
Jakiś miesiąc temu.
:33:12
Może sześć tygodni.
:33:14
Za tego gościa?
Gościa z restauracją?

:33:25
Miles?
:33:32
Chcę jechać do domu.
:33:34
- Miles, wyłaź z samochodu.
- Odwieź mnie do motelu, proszę.

:33:39
Przyjdzie z nim na wesele?
:33:42
A jak myślisz?
:33:45
- Dlaczego nie powiedziałeś mi wcześniej?
- Bo wiedziałem, że ześwirujesz,

:33:50
że nie będziesz chciał ze mną jechać.
A to miejsce wydawało mi się najlepsze.

:33:54
Jesteśmy tu, żeby o wszystkim zapomnieć.
Żeby się zabawić.

:33:58
Co ja tam będę robił.
Będę persona non grata.


podgląd.
następnego.