:05:02
Było dość kwaśne,
ale miało ukryte możliwości...
:05:10
- Stephanie zna się na rzeczy.
- Gdzie jest Stephanie?
:05:15
Na górze.
Myje się.
:05:19
Co ty wyprawiasz?
:05:22
Co?
:05:24
Z tą laską?
:05:28
- Wie o sobocie?
- Nie do końca.
:05:32
Byłem z nią szczery,
powiedziałem jej, że jestem wolny.
:05:34
I wie, że tylko na parę dni.
:05:37
Poza tym, ja tylko...
:05:40
- Poza tym, co?
- Wiesz, ja...
:05:44
- Ślub?
- Co?
:05:48
Myślałem o tym trochę.
:05:51
Myślałeś, i co?
:05:56
Chyba wstrzymam ten ślub.
:06:00
Wiem, że niektórym
się to może nie podobać na początku.
:06:07
Życie jest krótkie.
A ja musze być pewny, że robię właściwą rzecz.
:06:13
I nie tylko dla mojego dobra.
Myślę też o Christine.
:06:19
Stephanie otworzyła mi oczy.
:06:22
Nie próbuje mnie kontrolować.
Jest w porządku.
:06:26
Pachnie inaczej, smakuje inaczej.
Pieprzy się inaczej.
:06:31
Jak ze zwierzęciem.
:06:33
Mówię ci, stary.
:06:36
Poleciałem głęboko w nocy.
:06:40
Głęboko.
:06:42
Głęboko?
:06:44
Postaraj się mnie zrozumieć.
Ale chyba tego nie dostanę.
:06:47
Co zrozumieć, Jack?
:06:52
Że może się zakochałem w innej kobiecie.
:06:56
Naprawdę, zakochałeś?
24 godziny z dziewczyną z winiarni i jesteś zakochany?