Vera Drake
podgląd.
wyświetla.
zakładek.
następnego.

:43:04
- Cześć.
- Wejdź.

:43:17
To niesprawiedliwe.
:43:22
Pamiętam moją mamę.
:43:24
Było nas sześcioro w 2 pokojach.
:43:27
Łatwo jest jak się ma pieniądze.
:43:31
Ale kiedy nie ma czym wykarmić dzieci...
:43:33
to nie da rady też ich kochać.
:43:43
- Biedny Sid.
- Wiem, wiem.

:43:46
Dla niego wszystko jest czarne albo białe.
Jest młody.

:43:50
Nie można go winić.
:43:52
Wszystko będzie dobrze.
:43:54
Nie wiem Stan.
:44:01
- Nie mogę powiedzieć matce.
- Nie musi o niczym wiedzieć.

:44:06
Już dobrze.
:44:14
Wszystko wyjdzie na jaw, każdy się dowie.
:44:17
Ludzie na nasz widok będą się odwracać.
:44:20
Dziwisz im się?
:44:21
Ty chcesz być jednym z nich?
:44:25
Odwracasz się od własnej matki?
:44:30
Jak szedłeś na wojnę, powiedziałeś mi: Sid
:44:33
teraz ty jesteś głową rodziny, i byłem.
:44:38
Miałem tylko 14 lat.
:44:40
Mama i ja opiekowaliśmy się Ethel.
:44:44
- Ona pewnie i wtedy to robiła.
- Wiem.

:44:48
Ile ma jeszcze sekretów?
:44:50
dziesiątki, tysiące?
:44:53
Mnie i Ethel nie powiedziała, to rozumiem,
:44:57
ale skrywała to także przed tobą.
- Przecież mi powiedziała.

:44:59
Nie obchodzi mnie to. Nie jesteś zły?

podgląd.
następnego.