:10:00
Tworzymy dwie drużyny.
Lubiani kontra Nie lubiani.
:10:03
- Trenerze!
- Tak, nie lubiany?
:10:05
Możemy powtórzyć zasady bezpiecznej gry?
:10:08
Słusznie. Na początek walić w świnie.
:10:21
Nie biegaj, Szpek,
rób to co Fiszu.
:10:38
- Dzień dobry.
- Uciekałem od mojego przeznaczenia.
:10:41
- Guma na skrzyżowaniu.
- Wygrałaś rundę.
:10:43
To twój stały wróg.
:10:45
- Podkręcona na prawej.
- Dzięki.
:10:59
Słyszałam o tym filmie.
Przykra sprawa.
:11:01
- E tam.
- Ale puszczą może tylko na wideo.
:11:04
Z tym to już najmniejszy problem.
:11:06
Dziś rano tata dał do zrozumienia,
że lepiej jakbym w ogóle zniknął.
:11:10
Nie przejąłem się bo mam genialny plan.
Powiedzieć ci jaki?
:11:14
Nie, tym razem mi się uda.
Jedna wpadka zrujnowała mi życie.
:11:18
- Świniak na trzeciej.
- Widzę go.
:11:22
Co znaczy, że jeśli choć raz zrobię coś ekstra,
to wszyscy zapomną o głupiej historii ze spadającym niebem.
:11:30
A tata nareszcie będzie mieć powód,
by być ze mnie dumnym.
:11:33
Przerwa!
:11:37
Do pielęgniarki.
:11:44
Ty jak myślisz?
:11:48
Ty stwierdziłeś że niebo spada.
:11:50
Twój tata cię wyśmiał
i odtąd cierpisz duchowe katusze.
:11:55
I w ogóle tak wyszło.
Racja?
:11:58
Tu jest pies pogrzebany,