:33:03
Król zawarł pokój z Saladynem...
:33:05
...i od 6 lat miasto jest miejscem
modlitwy.
:33:09
Tak jak było dla
muzułmanów przed naszym przybyciem.
:33:13
Ci ludzie to templariusze.
Zabijali Arabów.
:33:23
Umierają za to, co kazał
im zrobić papież.
:33:28
Tak. Bo chyba nie Chrystus...
:33:32
Ani ten król.
:33:45
Kto mówi, żem rabował?
:33:47
Ten świadek.
:33:49
Całe miasto.
:33:51
Święty Bóg.
:33:53
I ja.
:33:54
Ten świadek, to saracen!
On kłamie!
:33:59
Nadejdą dni, Reginaldzie z Chatillon,
gdy twój tytuł przestanie cię chronić!
:34:05
A kiedy niby?
:34:07
Daj mi znać Tyberiaszu,
gdy nadejdzie królestwo niebieskie.
:34:11
Ci templariusze wiszą za rozboje,
popełnione z twego rozkazu!
:34:17
Dowiedź tego.
A ja poczekam w twierdzy Karak.
:34:20
Król odbierze ci twój zamek w Karak.
:34:24
Spróbuj go sobie wziąć.
:34:27
Będę tam.
:34:33
Do Tyberiasza.
:34:42
Panie...
:34:47
Prawda to...
:34:50
...jesteś synem swego ojca.
On był mi przyjacielem.
:34:53
Ja jestem twoim.
:34:57
Godfryd nie żyje.
W złym momencie.