:11:01
Na to wygląda.
:11:02
Mamusia mówi, że tatuś leci na spódniczki,
:11:04
to znaczy lubi inne panie.
:11:15
Piękny skok.
:11:18
Raz-dwa - to jakiś nowy krok.
:11:22
Molly, chcesz potrzymać kijki?
:11:27
Bardzo ładnie.
:11:31
Puszczaj.
:11:33
O jejku, Austin.
:11:35
Dobry Boże, mam wstrząs mózgu.
:11:47
Cześć, Mały.
:11:48
Patrz kto przyszedł.
:11:49
Tata!
:11:51
-Nic ci nie jest?
-Nie.
:11:54
Poleciała mu krew z nosa,
ale nic się nie stało.
:11:57
Niepotrzebnie pan się fatygował.
:11:58
Jest krew - zjawiam się.
Takie mamy zasady.
:12:01
Pójdziesz sam do samochodu?
:12:03
Ja porozmawiam z twoją panią.
:12:05
Do widzenia, panno Nolan.
:12:25
Panno Nolan?
:12:27
Mów mi Sara.
:12:28
Ja jestem Bob.
:12:29
Wszyscy mówią na mnie Bobby.
:12:31
Próbuję to zahamować od podstawówki.
:12:33
O, ja zawsze miałam słabość do Bobbych.
:12:35
Od czasów kiedy mój pierwszy chłopak Bobby Hillie...
:12:40
Przepraszam, nie zawsze
zaczynamy rozmowy z rodzicami
:12:43
od tematów osobistych.
:12:44
Nic nie szkodzi.
:12:46
To dla mnie duża pociecha.
:12:48
Czy Ausin wspominał o...
:12:50
O tobie i ...?
:12:52
Mówił, że jesteście w separacji
bo uganiasz się za spódniczkami.
:12:56
Tak twierdzi jego matka.
:12:58
Ja bym tego tak nie ujął.