1:23:09
- Podoba się panu?
- Piękna łódź.
1:23:13
Przypomina kanadyjki, które pływały
w przeszłosci po Bounty Bay.
1:23:18
Ta akurat powstała wg.
projektu portugalskiej karaweli.
1:23:22
Ale z historycznego
punktu widzenia ma pan rację.
1:23:25
Sam pan ją zbudował?
1:23:26
Tak, pan buduje łodzie?
1:23:27
Nie, nie bardzo się na tym znam.
1:23:32
Ale potrafię rozpoznać dzieło sztuki.
1:23:33
Dziękuję. Właśnie sprzedaję ją komuś
1:23:36
kto chce przeciąć ją na pół
i powiesić na ścianie.
1:23:40
- Nie może być?
- Tak, zabieram ją na wodę
1:23:42
ostatni raz, zanim
oddam ją temu rzeźnikowi.
1:23:44
- Dlaczego pan to robi?
- To długa historia.
1:23:47
O niespełnionych oczekiwaniach
1:23:49
i utracie wiary w miłość.
1:23:53
- Z powodu kobiety.
- Tak.
1:23:55
Sam mam z nimi ostatnio problemy.
1:23:58
Ale czyż nie lepiej
"Kochawszy, utracić"?
1:24:02
Ona była unikalną konstelacją cnót.
1:24:05
Moją kometą Halleya.
1:24:07
Ale świat chce bym miał złamane serce.
1:24:09
Filozof i artysta.
Tacy jak my cierpią najbardziej.
1:24:14
Tak, my i ofiary przestępstw
na tle rabunkowym.
1:24:19
- Miło było pogadać.
- Cała przyjemność po mojej stronie.
1:24:22
- Jake.
- Bill.
1:24:24
Mam córkę, która...
1:24:26
- Nie, nie, nie.
- Nieważne.
1:24:35
To dopiero niespodzianka.
1:24:38
To nie można już odwiedzić
własnej córki przy niedzieli?
1:24:42
Carol do ciebie dzwoniła, co?
1:24:43
Boi się, że znowu wskoczę w pidżamę.
1:24:46
W zasadzie Carol zadzwoniła do Christine.
Christine do Michaela.
1:24:49
A Michael do mnie.
1:24:50
-A Ciocia Aileen nie?
- Kazała ci powiedzieć,
1:24:52
że Casey Donovan był adoptowany.
1:24:56
W takim razie to doskonała partia.
1:24:59
Jeszcze go odnajdziesz, Saro.