Serenity
podgląd.
wyświetla.
zakładek.
następnego.

:25:00
I tak byliśmy łaskawi zabierając ich.
:25:03
Teraz trzeba ich wypuścić.
:25:05
Trzeba trzymać się naszego rejonu.
:25:08
Tak jak wtedy z tym mężczyzną?
:25:12
Musiałem go zastrzelić.
:25:15
-Wiesz co Reaversi by z nim zrobili...
-Wiem...

:25:17
To był okaz łaski.
:25:19
Ale przed tym...
:25:21
Błagał nas, żebyśmy go zabrali.
:25:23
Nie mogliśmy wziąć
dodatkowego obciążenia.

:25:25
Spowolniłby nas.
:25:26
Jesteś tego pewien?
:25:27
Muł był ostrzeliwany.
:25:30
Kogo miałem zastrzelić?
Ciebie? Jaynea?

:25:34
Hmm Jaynea...
:25:36
Mogliśmy wyrzucić towar.
:25:37
Wyrzucić...?
:25:39
Zoe mam statek do naprawienia, nieopłaconą załogę i
chęć zjedzenia czegoś w tym miesiącu.

:25:46
Gdy powiemy Fantyemu i Mingo,
że porzuciliśmy robotę to co z nami zrobią?

:25:52
Koniec. Mamy robotę
i dobrze ją wykonamy.

:25:58
W tym nie będę się sprzeczać.
:26:02
Ja tylko...
:26:06
w czasie wojny nigdy
byśmy nikogo nie zostawili.

:26:11
Dlatego właśnie przegraliśmy...
:26:21
Mało brakowało.
:26:25
Nie rozumiem.
:26:27
Jak można być tak dziwnym?
:26:30
Pociąć sobie twarz, gwałcić i mordować.
:26:35
Ja zabijam w uczciwej walce.
:26:38
Gdy oczywiście ktoś taką zacznie.
:26:42
Nie przeszkadza mi to,
:26:43
dopóki jest kobieta, albo mi płacą.
:26:48
Głównie jeśli mi płacą.
:26:50
Ci Reaversi. Przez ostatnie
10 lat są jak potwory z historyjek.

:26:57
Zjadania żywcem ludzi?
:26:59
Co to za zabawa?

podgląd.
następnego.