The Business
podgląd.
wyświetla.
zakładek.
następnego.

:54:01
Szkoda, że muszę iść.
:54:03
- Mam spotkanie z Kolumbijczykami.
- Dlaczego? Nie mogą poczekać?

:54:07
Gdyby to ode mnie zależało.
:54:09
Myślisz, że chce mi się
stać na wzgórzu całą noc?

:54:14
O której to spotkanie?
:54:17
Mógłbyś po nim wpaść?
:54:19
Nie przed zachodem słońca.
:54:21
- Spróbuję wpaść po nim.
- Grzeczny chłopczyk.

:54:24
Słuchaj: To nasza tajemnica.
:54:28
Jak Charlie się dowie,
to mnie zabije.

:54:32
Nasza tajemnica.
:54:40
Jesteś niesamowita.
:54:47
Gdzieś ty, kurwa, był?!
Godzinę temu miałeś być w pracy!

:54:51
Musieliśmy wdychać to gówno!
:54:53
- On nie.
- Złaź z mojego fotela!

:55:00
Co to za zapach?
:55:03
- Czuć jak perfumy.
- Zamknij się, młody.

:55:05
- Ciebie nikt nie pytał.
- To są perfumy.

:55:08
- Kto tu był?
- To środek na komary.

:55:10
Są wszędzie.
:55:15
- Pieprzony Mer nas śledzi!
- Gdzie go widziałeś?

:55:18
Musimy jechać do Kolumbijczyków.
Inaczej trzeba stąd spieprzać.

:55:22
- Nie chcemy dać się załatwić.
- Dobra... Pogadam z nim.

:55:26
Nie. Ja z nim pogadam.
:55:28
Lepiej, żeby usłyszał to ode mnie.
:55:31
Serio?
:55:32
Może powinieneś trochę
z tym zwolnić, Charl.

:55:34
Nie mów mi, co mogę, a czego nie.
:55:36
Jesteś tutaj tylko dzięki mnie.
:55:39
Bierz kurtkę. Jedziemy to załatwić.
:55:41
Ruszaj się!
:55:53
Zagramy?

podgląd.
następnego.