:57:00
Nieważne. Wszystko załatwione.
:57:02
Jesteśmy tutaj.
:57:03
Zapomnijmy o tym, co było
i jedźmy z tym koksem.
:57:06
Jaka będzie następna oferta?
:57:08
Damy każdą ilość.
:57:11
- Poradzisz sobie?
- Czy poradzimy sobie?
:57:13
Masz nas za jakichś Hiszpanów?
:57:16
Masz zabawnego wspólnika.
:57:19
Tak...
:57:21
Znamy się od małego.
:57:23
Zawsze trzymaliśmy się razem.
:57:26
Porozmawiamy przez telefon.
Ta sama budka, ta sama pora.
:57:29
- Jasne.
- Trzymaj się.
:57:32
Trzymaj się. Miłej podróży.
:57:49
Co to za gierki, Sam?
:57:51
Skąd wiedziałeś, że tu będziemy?
Czemu wtrącasz się do moich układów?
:57:55
To już nie jest ważne.
:57:58
Miej sobie swoje układy.
:58:00
Teraz mamy wspólny problem.
:58:02
- Który się nazywa...
- Mer.
:58:05
No i co zrobimy?
:58:07
Zabijemy faceta?
:58:10
Tak.
:58:12
Pewnie. Może wy przemówicie
do rozsądku temu wariatowi?
:58:16
- A co innego zrobimy?
- Jak to, co?
:58:19
Co innego?
:58:20
Spieprzymy, jak po Peckham?
:58:22
Dupa. Facet mógłby nas
zamknąć w godzinę.
:58:25
Ty!
:58:27
Nie to, żebym cię lubił,
ale czy ja tutaj bredzę?
:58:31
- Dostaniemy się do niego?
- Jasne.
:58:34
Do każdego byśmy się dostali.
:58:36
Tę jedną rzecz zrobimy razem...
:58:38
i każdy pójdzie w swoją stronę.
:58:40
Poważnie.
:58:43
Masz jakieś narzędzia?
:58:45
Weź je ze sobą.
:58:48
Na razie, Charl.