Grand Hotel
podgląd.
wyświetla.
zakładek.
następnego.

:37:03
która już nie tańczy?
:37:07
Co mogłaby robić?
:37:10
Będzie hodować orchidee?
:37:12
Albo białe pawie?
:37:16
Umrze.
:37:20
To się zawsze tak kończy: Śmiercią.
:37:26
Nie będę czekać.
:37:33
Proszę się nie bać, madame.
:37:35
Kim pan jest?
:37:36
Ukrywałem się w pani pokoju.
:37:38
Dlaczego?
:37:40
Często tu przychodzę,
gdy jest pani w teatrze.

:37:42
Dlaczego?
:37:43
Żeby być w pani pokoju,
oddychać powietrzem, którym pani oddycha.

:37:48
Nie trzeba wzywać pomocy.
Wszystko słyszałem.

:37:52
Domyśliłem się, co chciała pani zrobić.
:37:57
Mogłem wyjść niezauważony przez okno,
ale zaryzykowałem.

:38:02
Czy mogę coś powiedzieć, madame?
Jest pani taka piękna.

:38:06
Serce mi pęka,
gdy widzę panią w takiej rozpaczy.

:38:16
Co oni z panią zrobili?
:38:19
Ma pani po co żyć. Proszę już nie płakać.
:38:25
Niech mi pan wybaczy.
:38:28
Miałam bardzo ciężki wieczór.
:38:31
Byłam taka samotna,
gdy nagle zjawił się pan.

:38:43
Dlaczego pan tak na mnie patrzy?
:38:46
Nie miałem pojęcia, że jesteś tak piękna.
:38:49
Chciałbym wziąć cię w ramiona
i ochronić cię przed wszystkim.

:38:55
Jesteś taka zmęczona.
:38:57
Tak, zmęczona.
:38:59
I samotna?

podgląd.
następnego.