Casablanca
podgląd.
wyświetla.
zakładek.
następnego.

:16:05
Chciałbyś w nim lecieć?
:16:07
A co jest w Lizbonie?
:16:08
Statek do Ameryki.
:16:11
Ciekawe,
czemu nie wracasz do Ameryki.

:16:13
Porwałeś kościelne fundusze
czy żonę senatora?

:16:18
A może kogoś zabiłeś?
To romantyczne.

:16:20
Wszystkiego po trochu.
:16:22
Co cię tu sprowadza?
:16:24
Zdrowie. Przyjechałem tu do wód.
:16:27
o wód? Jakich wód?
Przecież jesteśmy na pustyni.

:16:31
Wprowadzono mnie w błąd.
:16:35
Przepraszam.
:16:36
Pewien pan wygrał 20.000 franków.
:16:40
Kasjer prosi o gotówkę.
:16:43
- Wyjmę z sejfu.
- Jestem tak przygnębiony.

:16:46
Daj spokój, Emil.
Błędy się zdarzają.

:16:49
Bardzo mi przykro.
:16:56
Dziś będzie tu małe zamieszanie.
Aresztowanie.

:16:59
- Znów?
- To wyjątkowa sprawa.

:17:01
Chodzi o mordercę.
:17:03
Nawet nie próbuj go ostrzec.
Nie zdoła uciec.

:17:07
- Nie będę dla nikogo ryzykował.
- Dobra polityka.

:17:14
Mogliśmy aresztować go w Papudze.
:17:17
Sterczymy tu ze względu na was.
:17:19
Rozrywka dla gości.
:17:21
Wystarcza nam własna.
:17:24
Będziemy mieli ważnego gościa.
Mjr Strassera z III Rzeszy.

:17:29
To aresztowanie
udowodni naszą skuteczność.

:17:33
Co tu robi Strasser?
:17:35
Nie przyjechał podziwiać
waszej skuteczności.

:17:39
Chyba nie.
:17:40
To już się nie powtórzy.
:17:43
Louis, coś cię gryzie. Wygadaj się.
:17:45
Jaki spostrzegawczy.
:17:47
Chciałbym ci coś poradzić.
:17:50
Tak?
:17:51
- Może brandy?
- dziękuję.

:17:55
Tu się handluje wizami wyjazdowymi,
ale ty tego nie robisz.

:17:59
Dlatego jeszcze działasz.

podgląd.
następnego.