:18:01
A twoje wygrane w ruletkę?
:18:03
To inny powód.
:18:05
Jeden człowiek
chce jechać do Ameryki.
:18:08
a fortunę za wizę wyjazdową.
:18:11
- Jak się nazywa?
- Victor Laszlo.
:18:13
Victor Laszlo?
:18:15
Po raz pierwszy jesteś poruszony.
:18:17
On zadziwił połowę świata.
:18:20
Nie pozwolę mu zadziwić drugiej.
:18:22
Rick, Laszlo nie może
wyjechać z Casablanki.
:18:26
Jak on to zorganizuje?
:18:28
Co?
:18:30
Ucieczkę.
:18:31
- Mówię ci. . .
- Przestań.
:18:33
Był w obozie. Niemcy tropią go
przez całą Europę.
:18:36
To koniec pościgu.
:18:38
- Stawiam 20.000 franków.
- To poważna oferta?
:18:42
Wypłaciłem. Chcę je odzyskać.
:18:44
10. Jestem biednym urzędnikiem.
:18:48
- Zgoda.
- Dobra.
:18:49
Mimo sprytu, nadal potrzebuje wizy.
A raczej dwóch.
:18:53
- Dwóch?
- Jest z damą.
:18:56
- Weźmie jedną.
- Nie. Widziałem ją.
:18:59
Skoro nie zostawił jej w Marsylii
lub Oranie. . .
:19:01
nie zostawi jej w Casablance.
:19:04
Nie jest aż tak romantyczny.
:19:06
Nieważne.
Nie ma dla niego wizy wyjazdowej.
:19:09
Skąd pomysł,
że mógłbym pomóc Laszlo?
:19:13
Bo sądzę,
że pod tą cyniczną skorupą. . .
:19:17
jesteś sentymentalny.
:19:19
Możesz się śmiać. Znam twoje akta.
:19:22
Weźmy dwa przykłady.
:19:24
W 1935,
przemycałeś broń do Etiopii.
:19:28
W 1936, walczyłeś w Hiszpanii
po stronie lojalistów.
:19:32
Dobrze mi zapłacono.
:19:35
Zwycięzcy zapłaciliby więcej.
:19:37
Może.
:19:39
Chcesz zatrzymać tu Laszlo.
:19:41
Mam rozkazy.
:19:44
Rozumiem. Bat gestapo.
:19:46
Przeceniasz wpływ gestapo.
:19:49
Nie mieszam się do nich,
a oni do mnie.
:19:52
Jestem tu panem mego losu.
:19:54
- Ja. . .
- Przybył mjr Strasser.
:19:57
- Co pan mówił?
- Przepraszam.