Casablanca
podgląd.
wyświetla.
zakładek.
następnego.

1:01:00
Po czyjej jest pan stronie?
1:01:02
Nie mam pewności.
1:01:04
Zależy od wiatru.
1:01:06
A teraz wieje od strony Vichy.
1:01:08
A jeśli się zmieni?
1:01:10
Rzesza tego nie dopuszcza?
1:01:12
Nie chodzi o Casablankę.
1:01:14
Zdrajcy są w każdej
francuskiej prowincji w Afryce.

1:01:18
Czekają na szansę.
Może na przywódcę.

1:01:21
Przywódcę? Jak Laszlo?
1:01:23
Zastanawiam się.
1:01:25
Groźny jest i tu, i poza granicą.
1:01:28
Rozumiem.
1:01:35
dziękuję, Carl.
1:01:37
dziękuję, Carl.
1:01:39
Siadaj. Napij się brandy.
1:01:41
Uczcimy nasz wyjazd do Ameryki.
1:01:44
dziękuję bardzo.
1:01:45
Przyniosłem wam dobrą brandy.
1:01:48
I kieliszek.
1:01:50
Nadszedł już ten dzień!
1:01:52
Mówmy teraz tylko po angielsku.
1:01:55
Byśmy czuli się w Ameryce
jak w domu.

1:01:58
Dobry pomysł.
1:02:00
Za Amerykę.
1:02:02
Za Amerykę.
1:02:10
Jaki zegar?
1:02:12
- Dziesięć zegar.
- Taki duży?

1:02:16
Dacie sobie radę w Ameryce.
1:02:19
Jak się miewasz?
1:02:21
Fatalnie.
1:02:23
Znajdziesz go tam.
1:02:31
Monsieur Rick?
1:02:33
- Możemy pomówić?
- Jak tu weszłaś?

1:02:36
- Z kpt. Renault.
- Mogłem zgadnąć.

1:02:39
Jest też mój mąż.
1:02:40
Tak?
Renault robi się tolerancyjny.

1:02:43
Drinka?
1:02:44
Oczywiście, że nie. Mogę?
1:02:47
Jakim człowiekiem
jest kpt. Renault?

1:02:51
Jaki inni, ale bardziej.
1:02:52
Chodzi mi o to, czy można mu ufać.
1:02:56
Czemu mnie pani pyta?
1:02:58
Renault pana polecił.
1:02:59
Tak myślałem. Gdzie pani mąż?

podgląd.
następnego.