:38:03
Tak, ma pan racje.
Dziekuje panu, panie Mundson.
:38:16
Nasz interes to gry hazardowe.
Do jakiej gry potrzebujemy zarówek?
:38:22
Wypijmy drinka z Gilda.
:38:28
Lepiej wpierw sprawdze czy
droga jest wolna.
:38:34
Nie podoba| mi sie wyraz
twarzy bezbronnego.
:38:41
W porzadku.
Gilda ma racje, jestes opiekunczy.
:38:45
Pewnie. Wszedzie mnie pe|no.
Daj mi piec minut.
:39:04
- Nie zauwazy|es, ze tancze?
- Tanczylas.
:39:09
- O co chodzi?
- Nigdy nie dokonczy|am tu tanca.
:39:13
Kiedy Ballin zejdzie na dó|,
masz byc sama.
:39:17
- Czy to Ballin ma zastrzezenia?
- Co to za facet?
:39:22
Johnny Farrel, zarzadca lokalu.
A to jest Gabe Evans. Czy nie mi|y?
:39:28
- Tylko uprzejmy. Pozbadz sie go.
- Ale ja go lubie.
:39:33
- Jesli on ma wyjsc, pójde z nim.
- Nie mam nic przeciwko temu.
:39:38
- Co cie jeszcze trzyma?
- Chodzmy sie gdzies zabawic.
:39:44
- Tak jak powiedzia|em?
- Tak. Nigdy o mnie nie s|ysza|es?
:39:48
Gdybym by|a gospoda, nazwaliby mnie
"Tylko Nic".