Some Like It Hot
podgląd.
wyświetla.
zakładek.
następnego.

:11:00
W delikatesach nie będzie
już kiełbasek na kredyt.

:11:03
Nie możemy pożyczyć od dziewczynek,
bo jadą do więzienia.

:11:07
Ciekawe, ile bukmacher Sam
da nam za nasze płaszcze.

:11:10
Bukmacher Sam? Nic z tego.
Nie postawisz mego płaszcza na psa.

:11:14
- Jerry, mówiłem ci, to pewniak.
- Zamarzniemy.

:11:17
Jest poniżej zera.
Dostaniemy zapalenia płuc.

:11:20
Słuchaj, głupku, on stoi 10-1.
Jutro będziemy mieli 20 płaszczy.

:11:33
Piorun. Muszę sobie zbadać głowę.
:11:37
Myślałem, że nie gadasz ze mną.
:11:39
Kontrabas jest ubrany cieplej ode mnie.
:11:49
- Jest dziś coś?
- Nic.

:11:51
Dziękuję.
:11:55
- Jest dziś coś?
- Nic.

:11:56
Dziękuję.
:11:58
Już nie mogę, Joe. Jestem słaby z głodu,
mam gorączkę, dziurę w bucie...

:12:02
Gdybyś dał mi szansę,
moglibyśmy żyć jak królowie.

:12:05
- Jak?
- W trzeciej gonitwie leci taki pies.

:12:08
Galopujący Duch. Jest 15-1 i to jego
rodzaj toru. To jest tor dla niego.

:12:12
Czego chcesz ode mnie?
Głowy na talerzu?

:12:15
Kontrabasu.
Jeśli zastawimy go i mój saksofon...

:12:17
Oszalałeś? Płyniemy pod prąd,
a ty chcesz zastawiać wiosło.

:12:21
Dobra, idź i głoduj.
Co mnie to obchodzi? Zamarznij.

:12:24
- Jest dziś coś?
- O, to ty.

:12:27
Masz czelność.
:12:29
Dziękuję.
:12:31
Joe. Wracaj.
:12:36
Nellie, kochanie, jeśli chodzi o sobotę,
to mogę wszystko wytłumaczyć.

:12:40
Co za łajdak.
Wydaję 4 dolce na ondulację,

:12:43
kupuję nową bieliznę,
:12:46
piekę mu wielką pizzę...
:12:48
- A ty gdzie byłeś?
- Właśnie, gdzie byłeś?

:12:51
- Z tobą.
- Ze mną?

:12:52
Pamiętasz? Bolał cię ząb...
:12:54
Był wklinowany. Szczęka mu spuchła.
:12:56
Tak?
:12:57
O, tak, jasne.

podgląd.
następnego.