:48:01
Jeśli jest coś, co mi imponuje,
to dziewczyna z kształtną kostką.
:48:06
Mnie też. Pa pa.
:48:08
- Poniosę jakiś instrument.
- Dziękuję.
:48:12
Ależ pan milutki.
:48:18
To cudowne mieć blisko młodą krew.
:48:22
Cóż, ja osobiście mam grupę O.
:48:23
Zawsze fascynował mnie show-biznes.
:48:26
Naprawdę?
:48:27
Tak. To nawet kosztowało
moją rodzinę co nieco.
:48:31
- Inwestuje pan w pokazy?
- W pokazowe dziewczyny.
:48:34
- Byłem żonaty siedem czy osiem razy.
- Nie jest pan pewien?
:48:36
Mama pilnuje liczenia.
:48:38
- Zaczyna się na mnie złościć.
- Nie dziwi mnie to.
:48:41
Gdy zaczęli wystawiać Skandale George'a
White'a, wysłała mnie na Florydę.
:48:45
Myśli, że jestem na swoim jachcie,
na dalekomorskich połowach.
:48:50
No to wciągaj pan wędkę, panie Fielding.
Ciągniesz pan zepsutą rybę.
:48:56
Jeśli obiecam, że będę grzecznym
chłopcem, pójdziemy na kolację?
:48:59
- Przykro mi. Będę na scenie dla orkiestry.
- Oczywiście.
:49:02
- Na jakim grasz instrumencie?
- Na kontrabasie.
:49:05
Och, fascynujące.
:49:06
Używasz smyczka czy
tak po prostu szarpiesz?
:49:09
Najczęściej walę w niego.
:49:12
Musi być z ciebie niezła dziewczyna.
:49:15
Chce się pan założyć?
:49:17
Moja ostatnia żona była tancerką.
Coś w rodzaju akrobatki.
:49:21
Potrafiła palić papierosa,
trzymając go między palcami u nóg.
:49:24
Karamba.
:49:25
- Ale mama to przerwała.
- Czemu?
:49:28
Nie uznaje dziewczyn, które palą.
:49:32
- Pa pa, panie Fielding.
- Pa pa?
:49:34
- Tu się zrywam.
- O, nie. Nie, nie, nie.
:49:37
Nie urwiesz się tak łatwo.
:49:39
Panie kierowco. Raz wkoło parku, powoli.
:49:42
I patrz na drogę.
:49:53
Za jaką dziewczynę pan mnie ma,
panie Fielding?
:49:57
- Proszę. To już się nie powtórzy.
- Na pewno.