:59:01
- Te wszystkie przyjęcia.
- Bale inauguracyjne.
:59:03
- Otwarcie opery.
- Polowania.
:59:05
I zawsze te same 400 osób.
:59:08
Zadziwiające, że nigdy dotąd
na siebie nie wpadliśmy.
:59:11
Z pewnością zapamiętałbym
kogoś tak atrakcyjnego jak pani.
:59:14
Bardzo pan miły. Założę się,
że jest pan także delikatny i bezradny.
:59:18
Słucham?
:59:19
Mam swoją teorię
o mężczyznach w okularach.
:59:22
- Jaką teorię?
- Powiem panu, jak lepiej pana poznam.
:59:25
- Co pan robi dziś wieczorem?
- Dziś wieczorem?
:59:28
Może przyjdzie pan do hotelu
i posłucha, jak gramy.
:59:31
- Chciałbym, ale to będzie trudne.
- Czemu?
:59:34
Schodzę na ląd dwa razy dziennie,
podczas odpływu.
:59:37
To z powodu tych muszelek.
To moje hobby.
:59:40
- Zbiera pan muszelki?
- Tak jak mój dziadek i ojciec.
:59:43
Można by rzec,
że muszelki to nasza pasja.
:59:45
Właśnie dlatego tak nazwaliśmy
koncern naftowy.
:59:49
Shell Oil?
:59:51
Błagam, bez nazw.
Proszę mi mówić Junior.
:59:54
Sugar. Chodź, kochana.
Czas przebrać się do obiadu.
:59:57
- Daphne, kochanie, później się spotkamy.
- Dobrze.
1:00:11
No, młoda damo?
Czemu mi się tak przyglądasz?
1:00:14
To mi się zdarza bez przerwy.
1:00:15
Ja też go rozpoznałam.
Jego zdjęcie było w Vanity Fair.
1:00:19
- Czy może się pani przesunąć?
- Tak. Stoisz mu na drodze.
1:00:22
Czeka na sygnał ze swego jachtu.
1:00:25
Z jachtu?
1:00:27
Na 12 osób. To moja przyjaciółka Daphne.
To dziewczyna z Vassar.
1:00:30
Jestem skąd?
1:00:32
Czy raczej z Bryn Mawr?
1:00:35
Słyszałem smutną historię o dziewczynie,
która poszła do Bryn Mawr.
1:00:39
Nakablowała na współlokatorkę
1:00:40
i znaleziono ją uduszoną
własnym biustonoszem.
1:00:44
Tak. Trzeba uważać,
kogo wybiera się na współlokatorkę.
1:00:49
Chyba już pójdziemy.
1:00:51
Cudownie było poznać obie panie.
1:00:53
- Przyjdziesz posłuchać, jak gramy?
- Jeśli tylko będę mógł.
1:00:56
Och, przyjdź. Będzie bardzo fajnie.
1:00:58
- I przynieś swój jacht.
- Chodź, Daphne.