:55:03
	Nat mówi:,, To wymarzona robota.
Na świeżym powietrzu".
:55:06
	Wiesz, co? W ciągu 6 tygodni
miałem dwa razy grypę.
:55:08
	Więc wróciłem do wynajmu aut.
Jeżdżę... Rollsami.
:55:13
	A, tak.
:55:17
	Miło, że przyszedłeś, Alfie.
Nieprawdaż, kochanie?
:55:21
	Tak, bardzo.
:55:23
	Gdybym wiedział, że pani będzie,
nie przyszedłbym.
:55:26
	Nie to miałem na myśli.
:55:28
	Oczywiście, że nie.
:55:32
	Wygląda na zmęczoną.
Nie uważasz, Alfie?
:55:35
	Nic mi nie jest.
:55:36
	Myśl o sobie, Harry,
albo nigdy stąd nie wyjdziesz.
:55:40
	Tak. Czy mógłbyś ją zabrać
do domu swoim autem?
:55:45
	Harry! Proszę! Nie!
:55:47
	To długa podróż pociągiem.
:55:50
	Tak, zabiorę ją.
Z przyjemnością.
:55:54
	Zabierze cię.
:55:56
	Ona nie chciała ze mnąjecha ć,
a ja nie chciałem jej zabierać.
:55:59
	Zgodziliśmy się dla dobra Harry'ego.
:56:02
	Wygląda marnie, nie sądzicie?
:56:07
	Aby ją rozweselić,
pojedziemy okrężną drogą.
:56:10
	Pokażę jej trochę widoków.
:56:12
	Warto spróbować, nieprawdaż?
:56:18
	Co byś powiedziała
na filiżankę herbaty?
:56:20
	Nie chcę sprawiać kłopotów.
:56:22
	To żaden kłopot.
:56:25
	Jak się prowadzi Rollsa,
jest się wszędzie mile widzianym.
:56:41
	Wiecie, co?
:56:43
	Kiedy jej twarz rozjaśnia
ten delikatny uśmiech,
:56:45
	to na mnie działa.
:56:49
	Kiedy tak na nią patrzę,
nie jest aż tak brzydka.