:29:03
Wstawaj, Charlie.
:29:26
Ty, z kapeluszem.
:29:36
Dopadles Charliego,
bo zabil twojego przyjaciela?
:29:40
- Zgadza sie.
- Charlie byl moim przyjacielem.
:29:43
Zobaczmy,
czy ci sie uda po raz drugi.
:29:50
Rzuc broń.
:29:52
- Ja?
- Ty.
:29:57
- Nie masz nic przeciwko?
- Nigdy nie kończy sie na jednym.
:30:00
To dlatego, ze sa do niczego.
:30:02
- Podnies swój pistolet.
- Co?
:30:05
Chcesz spróbowac jeszcze raz?
Podnies pistolet.
:30:16
Przeciwko niemu czy tobie?
:30:18
- Najpierw przeciwko mnie.
- Dlaczego?
:30:20
- Podnies broń.
- Zaczekaj...
:30:22
Powiesz mi pózniej. Milcz!
:30:24
Dalej. Chciales
zabic chlopaka...
:30:27
Spokojnie! Prosze sie
nie wsciekac.
:30:30
Nie moge sobie pozwolic,
na utrate kolejnego czlowieka.
:30:35
- Obiecujesz zajac miejsce Milta?
- Wierzysz mi, prawda?
:30:39
Wiara przenosi góry, Milt,
ale nie pobije szybszego.
:30:45
Znam tylko trzech ludzi
o takiej zrecznosci.
:30:49
Jeden nie zyje, drugi to ja,
a trzeci to Cole Thornton.
:30:54
Jest jeszcze czwarty.
:30:56
- Którym z nich jestes?
- Jestem Thornton.