El Dorado
podgląd.
wyświetla.
zakładek.
następnego.

:45:13
Tym sie nie da nie trafic.
:45:16
Jest w porzadku.
:45:25
- Jak daleko do El Dorado?
- Bedziemy tam kolo pólnocy.

:45:39
Dokad teraz?
:45:41
- Zobaczyc pewna dziewczyne.
- Dziewczyne?

:45:43
Tak, dziewczyne.
:45:46
Myslales, ze nie znam dziewczyn?
:45:48
- Zawsze cie wkurzam, co?
- W wiekszosci przypadków.

:45:54
Stój. To tedy.
:46:26
Cicho. Musze z toba
porozmawiac.

:46:29
Wpuszcze cie do srodka.
:46:41
- Miej oczy szeroko otwarte.
- Wybrales niezly czas...

:46:45
- Kto to?
- Alan Bourdillion Traherne.

:46:48
- Mów na niego Mississippi.
- Czesc, Mississippi.

:46:52
- Zostań tu i rozgladaj sie.
- Nie móglbym...?

:46:54
Nie.
:46:58
Tak sie ciesze, ze cie widze.
Mam ci tyle do powiedzenia.


podgląd.
następnego.