El Dorado
podgląd.
wyświetla.
zakładek.
następnego.

1:04:03
Byles zbyt pijany,
zeby to slyszec.

1:04:08
Nie beda sie wiecej smiali.
Juz ja im pokaze.

1:04:21
- Co to?
- Bull.

1:04:23
- Potrzebuje pomocy.
- O co chodzi?

1:04:26
Zaczekajcie na...
1:04:28
- Zaczekajcie na mnie.
- Niby po co?

1:04:39
Tutaj!
1:04:41
Ludzie, którzy to zrobili,
uciekli tedy.

1:04:44
Zaczekaj chwile.
1:04:46
Jared. Mówilam,
zebys nie szedl.

1:04:52
Jestes zawsze w poblizu,
kiedy moi chlopcy obrywaja.

1:04:55
- Co z nim?
- Z yje.

1:04:57
Joey poszla po doktora.
1:05:00
- Kto to zrobil?
- Ty z nim byles, Matt.

1:05:04
Trzech ludzi Jasona zaszlo nas
od tylu. Jeden zabral mi pistolet.

1:05:08
Zaczeli wyzywac Jareda.
1:05:10
Kiedy sie odwrócil, jeden zlapal
go za reke, a drugi strzelil.

1:05:14
- A potem uciekli.
- Jak wygladali?

1:05:18
Wiem, jak wygladali.
1:05:20
Jeden byl wysoki, drugi
niski, a trzeci utykal.

1:05:23
- Chodzmy ich znalezc.
- Zaczekaj.

1:05:26
- Nigdzie nie pójdziesz.
- Kogo my tu mamy.

1:05:29
- Troche sie spózniles.
- Wstapiles po drodze na drinka?

1:05:32
Moze i przyszedlem za pózno.
1:05:34
Ale reszta z was
nie musi sie narazac.

1:05:37
- Dlaczego?
- Bo nie macie z nimi szans.

1:05:39
Szeryf ma racje. Jason wygral,
kiedy McLeod wjechal do miasta.

1:05:47
Jason na niego czekal.
1:05:49
Wystapcie przeciwko niemu,
a zrobicie Jasonowi przysluge.

1:05:53
- To co mamy robic?
- Zapytaj szeryfa.

1:05:58
Szeryfa? Myslisz,
ze bede na niego czekal?


podgląd.
następnego.