Passion, En
podgląd.
wyświetla.
zakładek.
następnego.

:18:03
Gdy byłam mała,
myślałam, że Bóg ma brodę.

:18:07
Pamiętam, jak siedziałam
ojcu na kolanach.

:18:10
Czytaliśmy książkę pod tytułem "Światło",
:18:13
o stworzeniu.
:18:16
Był tam obrazek, na którym
Bóg unosił się nad ziemią.

:18:19
Miał otwarte w ten sposób ramiona.
Nie miał skrzydeł.

:18:24
Był blisko
powierzchni ziemi.

:18:28
Wyglądał tak strasznie dostojnie,
z długą brodą.

:18:31
Moi rodzice nie wierzyli w Boga,
a ja tak.

:18:34
Ale ja go widziałam w książce.
:18:37
Czy teraz w niego wierzysz?
:18:40
Wierzysz w Boga, Elis?
:18:42
Może nie
w drukowane słowo.

:18:44
Ale w Boga wierzę.
:18:50
Opowiadałabyś swoim dzieciom
o Bogu?

:18:53
Nie uczyłabym ich
wierzyć w Boga.

:18:57
Nie sądzę, żebym w ogóle
poradziła sobie z dziećmi.

:19:00
- Poradziłabyś sobie.
-Nie. To trudne, bo--

:19:05
Pewnie chciałabyś pozwolić im samym
ukształtować swoje umysły?

:19:10
Chyba tak.
:19:14
Jadę do Mediolanu
zakładać centrum kulturalne.

:19:19
Mógłbyś mnie odwiedzić.
:19:21
To ciekawe miasto,
:19:23
ogromne, pełne nieprzyjemnych,
zwyczajnych, odpychających ludzi.

:19:27
-Przestań!
-Przepraszam.

:19:32
Będą mieli okazję
pouprawiać poletko kultury.

:19:37
Musisz przyjechać i zobaczyć,
jak staje się ciałem

:19:43
ten potworny monument. . .
:19:47
. . . kulturalnej afektacji.
Oczywiście dam sobie radę.

:19:49
- To naprawdę dom kultury--
-O tak, jak najbardziej.

:19:53
Jak możesz gardzić swoją pracą?
:19:57
Nie gardzę.
:19:59
To prawdziwe wyzwanie.
Będę mógł zaspokoić twoje potrzeby,


podgląd.
następnego.