:04:10
Hej, ty! Stój! Zatrzymajcie tego człowieka!
:04:13
Zatrzymajcie go! On ma mój portfel!
Zatrzymajcie go!
:04:17
Zabrał mi wszystkie pieniądze!
:04:19
Zatrzymajcie go!
:04:24
Cholerny obrońca czarnuchów!
:04:28
Kiedyś cię za to dopadnę, wypierdku!
:04:31
Nie daj mu uciec! On ma mój portfel!
:04:33
Ma moje pieniądze!
:04:35
- Mój portfel! On ma mój portfel!
- My go mamy!
:04:38
Co się stało? Dźgnął pana nożem?
:04:40
- Potrzebny panu lekarz. Wezwę policję.
- Nie! Tylko bez policji!
:04:47
- Jest pan poszukiwany?
- Nie o to chodzi.
:04:51
Zwariował pan?
Nosić tyle forsy w takiej okolicy?
:04:54
Dziękuję panom. Muszę już iść.
:04:59
Z taką nogą nigdzie pan nie pójdzie.
:05:01
Muszę. Prowadzę w West Bend
automaty do gry dla gangu.
:05:05
Trochę się spóźniłem ze spłatą.
Myślą, że się migam.
:05:09
Dali mi czas do 16:00,
żebym przyszedł z gotówką.
:05:11
Jeśli jej nie dostaną, już nie żyję.
:05:13
Kiepsko to wygląda, dziadku.
Dochodzi 16:00.
:05:16
Dam wam 100$ za zaniesienie tego.
:05:21
Nie wiem. Ten facet, który pana dźgnął,
jest na mnie wściekły.
:05:24
Może czeka za rogiem?
:05:26
Nie wie, że pan to ma. Musi mi pan pomóc.
:05:30
Przykro mi. Mogę wezwać lekarza,
ale nie będę szedł pod nóż.
:05:35
A pan? Trzeba to tylko wsunąć
w szparę w drzwiach.
:05:38
- Dam panu całe 100$.
- Skąd pan wie, że można mu ufać?
:05:42
Odwal się! Oddałem mu portfel.
Jak to daleko?
:05:46
Mason 1811. Trzeba włożyć do skrzynki 3-C.
Nie będzie żadnych kłopotów.
:05:51
Tu jest 5000$,
:05:54
a tu 100$ dla pana.
:05:56
Dobra, podrzucę to.
l niech się pan nie martwi, można mi ufać.