:47:02
- A ty po niego przyjdziesz.
- Właśnie.
:47:05
Mamy nic nie robić, tylko nie pozwolić mu wyjść.
:47:08
- Nie. Nie pozwolić mu wyjść.
- Nie pozwolić wyjść, tak.
:47:12
Wszystko jasne?
:47:15
- Tak?
A jeżeli...
:47:18
To proste.
:47:20
Wy zostaniecie tutaj i dopilnujecie,
żeby on nie wyszedł.
:47:25
Jasne?
:47:26
Tak, pamiętam.
A czy on może wyjść stąd razem z nami?
:47:30
Nie. Wy po prostu macie go tu zatrzymać i dopilnować...
:47:34
Oczywiście! Zatrzymamy go tutaj, to jasne.
:47:35
Ale gdyby musiał wyjść, czy my...
:47:38
- Po prostu trzymajcie go tutaj...
- Aż ty lub ktoś inny...
:47:40
- Nikt inny tylko ja.
- Tylko ty.
:47:43
- Wrócę.
:47:44
- Jasne?
- Zaczekamy aż wrócisz.
:47:47
I dopilnujecie, żeby nie wyszedł.
:47:49
Co?
:47:51
Dopilnujecie ,żeby nie wyszedł.
:47:53
- Książę?
- Tak, dopilnujecie, żeby nie wyszedł...
:47:56
Naturalnie.
Myślałem, że jego miałeś na myśli.
:47:59
Głupio byłoby go pilnować,
skoro jest strażnikiem.
:48:03
- Wszystko jasne?
- Całkiem jasne. Żadnych wątpliwości.
:48:06
No, to dobrze.
:48:09
- A wy dokąd?
- Idziemy z tobą.
:48:12
Ale ja chcę, żebyście tu zostali
i dopilnowali, żeby on nie wyszedł.
:48:16
A, no tak..
:48:19
Zamknij kłapaczkę!
I gotuj się do ślubu!
:48:29
I żadnego śpiewania!
:48:31
Napij się wody.