Birdy
podgląd.
wyświetla.
zakładek.
następnego.

:19:01
Dziwne.
:19:03
Podskakuje i skręca się,
jakby chciał uciec.

:19:06
Nie można go winić.
:19:08
Nikt go nie wini.
:19:10
Nie chce być tu zamknięty.
:19:14
Jak pan myśli, czemu przyjmuje
takie dziwne pozycje?

:19:18
To znaczy?
:19:20
Na przykład...
:19:21
ta skurczona pozycja.
:19:24
Miał problemy psychologiczne,
zanim wstąpił do wojska?

:19:28
Jaki on był?
:19:29
Byliśmy bliskimi przyjaciółmi.
:19:32
Bliskimi?
:19:33
Nie byliśmy pedziami,
nic z tych rzeczy.

:19:36
Zwykłe świry z Philly.
:19:39
Zwykłe?
:19:40
Zna pan Philly?
:19:41
Trzeba być wariatem,
by tam mieszkać.

:19:47
To nie wyjaśnia jego stanu.
:19:50
Jakaś hipoteza?
:19:55
Był na wojnie.
:19:56
Każda wojna ma swoje ofiary...
:19:59
armia o nie nie dba.
:20:01
O mnie zadbała.
:20:03
Majorze.
:20:04
Majorze.
:20:06
Wiem, że to dla pana
trudny okres.

:20:09
Że nie było panu łatwo
tu przyjechać.

:20:13
Jak twarz?
:20:15
W porządku.
:20:17
Bez problemów?
:20:19
Trudno przyzwyczaić się
do bandaży.

:20:22
Gdy doktor... major...
:20:23
powiedział, że muszą
wstawić mi stalową szczękę...

:20:27
pomyślałem:
Super! Stalowa szczęka!

:20:30
Zostanę nowym La Mottą!
:20:32
Ale cios wbiłby mi
tę stal w mózg...

:20:35
Jest gorsza od szklanej.
:20:37
Dosyć śmieszne.
:20:39
Nie sądzę.
Niczym pan się nie przejmuje?

:20:43
Tylko odrobinę.
:20:46
Mam pewien pomysł, Alfonso.
:20:48
- Al.
- Może dobrze by było...

:20:51
byś go teraz odwiedził.
:20:54
Potrzebuję szybko jakichś postępów.
:20:58
Ronsky? Przyślij mi Renaldiego.

podgląd.
następnego.