:51:00
1,21 gigawata.
:51:04
WieIkie nieba!
:51:08
Co to jest gigawat?
:51:11
Jak mogłem być taki naiwny?
:51:13
1,21 gigawata!
:51:15
Tom, jak ja wytworzę taką energię?
:51:18
To niemożliwe.
:51:20
Doktorze, potrzebujemy tylko plutonu.
:51:23
Nie wątpię, że w 1985 roku
pluton można kupić w każdej drogerii...
:51:27
...ale w 1955 nie jest to takie łatwe.
:51:30
Marty, przykro mi, ale obawiam się,
że utknąłeś tu na dobre.
:51:34
Utknąłem?
Nie mogę tu zostać.
:51:36
Mam swoje życie w 1985.
:51:38
- Mam dziewczynę.
- Ładną?
:51:41
Piękną.
:51:43
Szaleje za mną.
Niech pan spojrzy.
:51:46
Oto co mi napisała.
:51:48
Nic dodać, nic ująć.
:51:50
Doktorze, jest pan moją jedyną nadzieją.
:51:53
Marty, przykro mi, ale taką moc...
:51:57
...1,21 gigawata, może wytworzyć tylko piorun.
:52:01
- Co pan powiedział?
- Piorun.
:52:03
Niestety, nigdy nie wiadomo,
kiedy i gdzie uderzy.
:52:09
Teraz wiemy.
:52:15
To jest to!
:52:17
To jest odpowiedź.
:52:19
Napisali tu, że piorun...
:52:22
...uderzy w ratusz dokładnie o 22:04
w następną sobotę!
:52:29
Gdybyśmy jakoś okiełznali ten piorun...
:52:34
...i skierowali go do kondensatora strumienia...
:52:38
...mogłoby się udać.
:52:40
W następną sobotę wrócisz do przyszłości!
:52:45
Dobra.
Sobota może być.
:52:47
Mogę spędzić tydzień w 1955.
Mogę się powłóczyć, pokaże mi pan to i owo.
:52:51
To nie wchodzi w grę.
Nie wolno ci opuszczać tego domu.
:52:54
Nie wolno ci się z nikim spotykać.
:52:56
To mogłoby mieć niekorzystny wpływ
na przyszłość, rozumiesz?