:11:02
Doktorze?
:11:04
Cześć, Marty.
Nie słyszałem, jak wchodziłeś.
:11:08
Fascynujące urządzenie, kamera wideo.
:11:11
Niech pan posłucha, doktorze.
:11:13
- Nie powiedziałem panu o...
- Nikt nie powinien znać swojego losu.
:11:17
- Nie rozumie pan.
- Właśnie, że tak.
:11:19
Wiedząc za dużo, narażę swoje istnienie...
:11:21
...jak ty naraziłeś swoje.
:11:26
Ma pan rację.
:11:28
Pokażę ci, jak odeślemy cię do domu.
:11:30
Wybacz, że model jest taki kiepski.
:11:32
Nie miałem czasu na szczegóły ani na pomalowanie.
:11:35
- Jest dobry.
- Dziękuję.
:11:39
Poprowadzimy kabel elektryczny
z dachu ratusza...
:11:43
...i zawiesimy nad ulicą między dwiema latarniami.
:11:47
Samochód został już wyposażony
w ten długi pręt zakończony hakiem...
:11:51
...połączony bezpośrednio z kondensatorem strumienia.
:11:54
W odpowiednim momencie...
:11:57
...zaczniesz jechać ulicą...
:11:59
...w kierunku kabla,
przyspieszając do 140 km na godzinę.
:12:03
Według ulotki,
w sobotni wieczór dokładnie o 22:04...
:12:07
...piorun uderzy w ratusz, elektryzując kabel...
:12:10
...gdy zetknie się z nim nasz hak.
:12:12
Wówczas 1,21 gigawata energii dotrze
do kondensatora strumienia...
:12:16
...a ty wrócisz do 1985 roku.
:12:18
No dobrze, zademonstruję ci to.
Nakręć samochód i puść go.
:12:24
Zrobię symulację pioruna.
:12:34
Gotowy?
:12:45
Postaw.
:12:50
Puść.