Aliens
podgląd.
wyświetla.
zakładek.
następnego.

:21:01
- Czy mogę dokończyć?
- Nie.

:21:03
Nie ma mowy.
:21:06
Nie szłabyś razem z jednostką.
Gwarantuję ci bezpieczeństwo.

:21:10
Ta Kolonialna Piechota to twardzi faceci.
Mają najwyższej klasy broń.

:21:16
Nie ma niczego,
z czym by sobie nie poradzili.

:21:18
Mam rację?
:21:19
Zostaliśmy wyszkoleni, żeby
radzić sobie w sytuacjach takich jak ta.

:21:23
A więc nie jestem wam potrzebna.
Nie jestem żołnierzem.

:21:26
Nie wiemy, co się tam dzieje.
To może być tylko niesprawny nadajnik.

:21:31
Ale jeśli nie, to
:21:33
chciałbym cię tam mieć
jako doradcę, nic więcej.

:21:39
A ty jaki masz w tym interes?
Dlaczego jedziesz?

:21:43
Korporacja finansowała tę kolonię
wraz z Administracją Kolonialną.

:21:48
Robimy sporo formowania terenu,
budując lepsze światy...

:21:51
Tak. Widziałam reklamę.
:21:53
Słuchaj, nie mam na to czasu.
Muszę iść do pracy.

:21:56
Dobra. Słyszałem, że pracujesz
w dokach ładunkowych.

:21:59
Zgadza się.
:22:01
- Jeżdżąc ładowarkami i podnośnikami.
- Tak, a bo co?

:22:04
Nic. Sądzę, że to bardzo dobrze,
że znajdujesz sobie zajęcia.

:22:07
I wiem, że to jedyna praca, jaką
możesz dostać. Nic w tym złego.

:22:14
A co, jeśli bym ci powiedział, że mógłbym ci
załatwić przywrócenie jako oficer lotu?

:22:18
Firma zgodziła się już
na podpisanie z tobą kontraktu.

:22:22
Jeśli pojadę.
:22:25
Jeśli pojedziesz.
:22:27
Dalej, to jest druga szansa, dziecino.
:22:30
Odważ się i staw temu czoła.
Stań znów w pierwszym szeregu.

:22:34
Oszczędź sobie, Burke. Miałam już
psycho-badanie w tym miesiącu.

:22:37
Tak, wiem. Czytałem raport.
Budzisz się co noc,

:22:40
przepocona...
- Powiedziałam - nie! I tyle!

:22:45
A teraz proszę wyjść.
:22:47
Nie wracam tam! I jestem... I tak bym
ci się nie przydała, jeśli bym pojechała.

:22:52
Dobra.
:22:56
Czy wyświadczysz mi przysługę?
Tylko to przemyśl.


podgląd.
następnego.