:10:15
Dochodziło południe, gdy wyruszyliśmy
na poszukiwanie ciała Raya Browera.
:10:21
Może być tu.
:10:26
- Dzięki.
- Nie ma za co.
:10:31
- Chcesz coś zobaczyć?
- Co?
:10:33
- Wszystko w porządku?
- Tak.
:10:35
Co to?
:10:37
- Musisz to zobaczyć.
- Co to?
:10:43
Co to?
:10:49
Chcesz być Samotnym Jeżdżcem
czy Lemoniadowym Joe?
:10:53
Rany boskie!
:10:55
- Skąd go masz?
- Pożyczyłem z biurka starego.
:10:59
Kaliber 45.
:11:00
Widzę.
:11:06
Masz naboje?
:11:08
Wziąłem resztkę z pudełka.
:11:10
Tata pomyśli, że sam je zużył,
strzelając po pijaku do puszek po piwie.
:11:15
- Nabity?
- Oczywiście, że nie. Za kogo mnie masz?
:11:20
Jezu!
:11:21
Spadajmy stąd. Szybko.
:11:25
Gordie to zrobił. Gordon Lachance
strzela w Castle Rock.
:11:28
Zamknij się.
:11:29
Kto to zrobił? Kto tu puszcza fajerwerki?
:11:34
Szkoda, że nie widziałeś swojej twarzy.
To było naprawdę ekstra!
:11:37
- Było super.
- Wiedziałeś, że jest nabity, gnido!
:11:40
Mogę mieć kłopoty.
Ta kobieta mnie widziała.
:11:43
- Bzdura, myślała, że to sztuczne ognie.
- Nieważne. To była głupia zagrywka.
:11:49
Nie wiedziałem, że jest nabity.
:11:51
- Naprawdę.
- Przysięgasz?
:11:54
Przysięgam.
:11:56
Na imię matki?
:11:58
Nawet jeśli pójdzie przez ciebie do piekła?