Frantic
podgląd.
wyświetla.
zakładek.
następnego.

:32:06
Oczy?
:32:08
Niebieskie. Obydwoje oczu.
:32:13
Twarz?
:32:14
Owalna.
:32:15
Wiem, że to sprawia wrażenie
nudnej biurokracji,

:32:18
ale musimy zawiadomić policję o zaginięciu.
:32:21
Byłem na policji. Wypełniłem formularz.
:32:25
A to nie jest zaginięcie.
:32:27
To porwanie.
:32:29
Nie sądzi pan,
że za wcześnie na takie stwierdzenia?

:32:31
Nie. Mam świadka.
:32:34
Moja żona została porwana.
:32:36
Rozumie pan?
:32:37
Tak, oczywiście.
:32:39
Czego pan od nas oczekuje?
:32:45
Znalezienia mojej żony.
:32:48
My właściwie pełnimy
tylko funkcję łącznika.

:32:52
Możemy pomóc panu w kontaktach
z francuską policją.

:32:55
Możemy delikatnie naciskać
na Ministerstwo Spraw Wewnętrznych.

:32:58
Ale to podlega ich jurysdykcji.
Nie możemy wysłać za nią oddziału policji.

:33:03
Co pan tu robi?
:33:06
Jestem szefem Służb Konsularnych.
Wystawianie wiz,

:33:09
rejestracja urodzin...
:33:11
Czy jest tu ktoś, kto może mi pomóc?
:33:17
Proszę pomówić z oficerem ochrony.
:33:21
- Jest pan bogaty?
- Nie. Zamożny. Jestem chirurgiem.

:33:25
- Zaangażowany w politykę?
- Nie.

:33:27
A żona?
:33:28
Też nie. Już nawet nie głosujemy.
:33:32
Tylko to przemawia
za pańską teorią porwania.

:33:36
Mogła jej spaść.
:33:39
Jest lekka, nie zapina się dobrze.
:33:42
Tak było.
:33:45
Brał pan prysznic,
kiedy ta osoba zadzwoniła?

:33:49
Więc nie słyszał pan rozmowy?
:33:52
Ani słowa.
:33:55
Rozmawiali przez chwilę, a potem zeszła,
żeby się z nim spotkać.

:33:59
Spotkać się?

podgląd.
następnego.