:10:04
Można spotkać miłego obcego,
ale zwykle to jakieś jaszczury.
:10:11
Nasz czas się kończy.
W nastepnym programie...
:10:16
Łyse zwierzaki. Dziwaczne.
:10:19
Ale to za tydzień.
Na razie Peter Venkman...
:10:26
...żegna się z państwem.
:10:28
- Skąd wytrzasnąłeś tych ludzi?
- Daliśmy z siebie wszystko.
:10:35
- Ludzie biorą cię za oszusta.
- Ja jestem oszustem.
:10:40
Panie Burmistrzu! Lenny!
:10:43
- W czym mogę pomóc?
- Zdejmij ze mnie tę łapę.
:10:47
- Znam burmistrza od lat.
- Ja jestem jego asystentem.
:10:51
Wiem, kim pan jest, ale
nie widzę tu nigdzie duchów.
:10:56
Jakiś czas temu zrobiliśmy
dobrą robotę dla miasta.
:11:04
Zostaw burmistrza w spokoju.
Chce kandydować na gubernatora.
:11:07
Nie powinien być kojarzony
z oszustami.
:11:14
Mam prawo wyborcze. Czy
polecono ci mnie okłamywać?
:11:23
Chciałbym, żebyście powiesili
Vigo pod tym łukiem.
:11:29
Jesteście do niczego.
Powinniście o tym wiedzieć.
:11:34
Uważajcie.
Nikt mnie nie słucha.
:11:41
Jak się masz, Dana?
:11:44
W porządku. Ta mieszanka,
którą mi dałeś, jest świetna.
:11:49
Przyrządzam niezłe koktajle.
Naprawdę dobrze ci to wychodzi.
:11:56
Wkrótce będziesz pomagać mi
przy ważniejszych renowacjach.