1:01:02
- Płk Shaw?
- Przepraszam.
1:01:04
Proszę poznać nauczycieli.
1:01:07
Dr Thorpe z Salem.
1:01:09
- Miło mi.
- Mnie też.
1:01:11
- Dr Rogers z Philadelphii.
- Znam i podziwiam pańskich rodziców.
1:01:15
Doprawdy? Dziękuję.
1:01:17
Shaw.
1:01:19
Płk Montgomery.
Jest pańskim dowódcą pułku.
1:01:23
- Witam.
- Miło mi.
1:01:25
Płk Montgomery
to prawdziwy szelma z Kansas.
1:01:28
Pułk hałastry to jego pomysł.
1:01:31
Nie myślał pan chyba,
że pańscy kolorowi są jedyni.
1:01:35
Tak myślałem.
1:01:36
Na pewno sobie poradzą.
1:01:38
Byli już w akcji?
1:01:40
Nie.
1:01:43
Rano poprowadzę kompanię
do wybrzeży Georgii.
1:01:46
Będziemy szukać zapasów.
Potrzebuję pomocy.
1:01:50
O ile pańscy ludzie są gotowi.
1:01:54
Na pewno tak.
1:01:56
Bardzo dobrze!
1:01:57
Dobranoc.
1:01:58
Dobranoc.
1:02:00
Proszę o wybaczenie.
1:02:03
Żołnierze już zakwaterowani.
1:02:06
Bardzo dobrze.
Przekażcie kompanii A.
1:02:09
Rano ruszamy do akcji.
1:02:13
Znakomicie.
1:02:29
Żołnierze maszerują wyborowo.
1:02:31
Dziękuję.
1:02:33
Świetnie pan sobie z nimi radzi.
1:02:36
Pochodzę z Kentucky,
gdzie mieliśmy niewolników.
1:02:39
To dla mnie nic.
1:02:42
Pan jest z Bostonu, nieprawdaż?
1:02:47
Trudno wyobrazić sobie
Boston z niewolnikami.