:02:00
smialam.
:02:13
Podziwiam cie za to.
:02:16
Gdybym i tak juz nie lubil twoich
rodziców, teraz mialbym powód.
:02:21
Nie powinni cie byli
zostawic z nia samej.
:02:25
A gdzie byla pielegniarka?
:02:27
Wyszli sobie,
zostawiajac 8-letnie dziecko
:02:31
z umierajaca,
chora umyslowo siostra.
:02:37
- Gdzie idziesz?
- Przyniose ci Valium.
:02:40
- Wiesz, ze nie biore...
- Dzisiaj wezmiesz.
:03:10
Spójrz!
:03:12
- Tato puszcza latawca!
- Mamo, spójrz!
:03:16
- Polecial!
- Dobra robota, Louis.
:03:19
- Dalej, tato!
- Wyzej! Pusc go wyzej!
:03:23
- Niech Gage spróbuje.
- Prosze bardzo, zuchu.
:03:48
- Puszczasz latawca.
- Latawiec.
:03:51
Puszczasz latawca. Trzymasz?
:03:53
- Moge teraz ja?
- Daj mu jeszcze chwile.
:03:58
- Mamy go.
- Mamy go.