:04:01
Bonjour, Dzień dobry
Co u was?
:04:05
Bonjour, Dzień dobry
:04:07
Jak się miewa twoja żona?
Sześć jajek proszę
:04:11
To za drogo
:04:13
Musi byś coś więcej
niż to prowincjonalne życie...
:04:17
Ach, Bella.
Dzień dobry.
:04:18
Przyszłam, żeby oddać książkę.
:04:20
Już przeczytałaś?
Nie mogłam jej odłożyć.
:04:23
Ma pan coś nowego?
Od wczoraj?! Niestety nie.
:04:26
Prawda. Pożyczę... tę.
:04:29
Tę? Ależ czytałaś ją już dwa razy.
:04:32
Ale to moja ulubiona
daleko stąd, odważni rycerze
:04:36
urok magii, przebrany książę.
Jeśli tak to lubisz jest twoja.
:04:41
- Ale, proszę pana...
- Nalegam.
:04:42
W takim razie, dziękuję panu bardzo.
:04:44
Popatrz, idzie
Ona jest tak osobliwa
:04:48
Zastanawiam czy ona czuje się dobrze
:04:52
Z tym zamyślonym, dalekim spojrzeniem
i nosem wetkniętym w książkę
:04:55
Jakąż to zagadką dla nas jest Bella.
:04:59
Czyż to nie zdumiewające?
:05:04
To moja ulubiona część,
ponieważ zobaczysz
:05:14
Że to tu spotka
Księcia Charming
:05:20
Ale nie odkryje,
że to on
:05:24
Do rozdziału trzeciego.
:05:28
Teraz się nie dziwcie,
że jej imię znaczy piękna
:05:32
Jej wygląd nie ma sobie równych
:05:35
Ale poza tym
obawiam się, że jest dziwna
:05:39
Tak różna od nas
W niczym niepodobna do nas
:05:43
Tak, inna
niż my jest Bella.
:05:51
Nie spudłowałeś, Gaston.
Jesteś największym myśliwym na świecie.
:05:55
Wiem. Żadna bestia nie odważy się
stanąć przeciw tobie
:05:58
i żadna dziewczyna, jeśli o to chodzi.
To prawda, Lefou