:42:00
Poprosze z pokojem 5036.
:42:03
-Chwileczke.
-Dobrze.
:42:06
-Halo?
-Czesc, Lori, to ja.
:42:08
Okropnie mi przykro,
ze cie w to wszystko wciagnalem.
:42:12
To nie twoja wina.
:42:13
Gdybym wiedzial, ze skrzywdzi ciebie,
zeby sie odegrac na mnie, ostrzeglbym cie.
:42:18
Wiem. Ciesze sie, ze zadzwoniles.
:42:22
-Tak mi przykro.
-Mnie równiez.
:42:27
Jestes zdecydowana
na przeprowadzke do Connecticut?
:42:31
Dlugo sie zastanawialam.
:42:33
To chyba najlepsze rozwiazanie.
:42:36
Moze wróce do szkoly.
:42:40
Bede za toba tesknic.
:42:42
Tak. Przepraszam.
:42:44
-To swietnie.
-Tak.
:42:46
-Na pewno bedzie dobrze. Zadzwonie.
-Dobrze, na razie.
:42:54
Nie wiem, czego bardziej nienawidze:
:42:57
tego twojego obojetnego tonu,
czy tych twoich glupich zdrad.
:43:03
Kto to byl?
:43:05
-Ta dziewczyna, która pobil?
-Tak.
:43:08
Mówilem ci. Jest urzedniczka w sadzie.
:43:12
I co? Pieprzysz ja?
:43:15
Ciekawy wybór, Sam.
Dzwonic do niej z naszej sypialni.
:43:19
Dlaczego za kazdym razem, gdy odbywam
prywatna rozmowe przez telefon,
:43:23
podejrzewasz, ze kogos pieprze?
:43:27
To dlatego ten psychopata
wybral ja, prawda?
:43:29
Tak, dlatego. Ale ja sie z nia nie pieprze.
:43:35
Ty podly sukinsynu!
:43:41
Przestan!
:43:43
Dani jest na dole.
:43:46
-Kochanie, nic sie nie dzieje.
-Widze, tato.
:43:51
Obiecales zostawic
cale to gówno w Atlancie.