Groundhog Day
podgląd.
wyświetla.
zakładek.
następnego.

:51:00
Tu jest wspaniale.
:51:02
Teraz tak.
:51:11
Chyba nie powinniśmy tego robić.
:51:13
Też tak sądzę.
:51:18
Przemyślałem to. Powinniśmy.
:51:21
ldealne zakończenie
idealnego dnia.

:51:25
Dla mnie trochę przedwczesne.
:51:28
Dla mnie też.
:51:29
Chyba powinnam już iść.
:51:32
Dokąd pójdziesz?
:51:34
Dlaczego?
:51:35
Mamy tu idealny kominek.
:51:38
Mam trochę francuskiej poezji.
Baudelaire'a.

:51:42
Poczytam ci.
:51:44
Mam lody na parapecie.
Zaczekaj chwilkę.

:51:54
Czekoladowe.
:51:55
Uwielbiam je.
:51:57
Tak myślałem.
:51:59
Musisz zostać.
:52:01
Jestem zmęczona.
Zobaczymy się jutro.

:52:05
Nie.
To się musi stać dzisiaj.

:52:08
Nie, Phil... naprawdę.
:52:12
Tylko chwilkę, a jak zechcesz,
zostaniesz dłużej.

:52:15
l jeszcze troszkę.
:52:18
Nie psujmy tego.
:52:20
Ja też nie chcę tego zepsuć.
:52:22
Wiesz,
że nie mogę z tobązostać.

:52:25
Dlaczego? Kocham cię.
:52:30
Kochasz mnie?
:52:32
- Nawet mnie nie znasz.
- Znam cię.

:52:38
Nie do wiary. Dałam się nabrać!
:52:41
Ukartowałeś cały ten dzień.
:52:43
Nieprawda.
:52:45
Nie znoszę karmelu. Ohyda!
:52:48
Biała czekolada i karmel.
:52:50
Co ty wyprawiasz?
Sporządzasz jakąś listę?

:52:54
Wypytywałeś moich znajomych
o to, co lubię?

:52:57
- To ma być miłość?
- To prawdziwa miłość.


podgląd.
następnego.