:35:00
Nie wiem, jak to powiedzieć. Zamknij się!
:35:12
Przepraszam. Nie chciałam.
:35:31
Co robisz?
:35:33
Mieszkam niedaleko.
Może byś mnie podwiozła?
:35:36
Jestem psychiatrą. Jak masz
problem z psychiką, dzwoń do mnie.
:35:39
Jak masz problem z transportem,
dzwoń po taksówkę, jasne?
:35:47
Może rzeczywiście mam problem.
:35:52
Nie mam pieniędzy.
:36:01
Kiedy pierwszy raz zauważyłeś objawy?
:36:08
Elizabeth, mogę cię o coś zapytać?
:36:10
Dobrze.
:36:13
Powiedzmy, że idziesz dziś do teatru.
:36:15
Idziesz do teatru i spotykasz
swojego ginekologa.
:36:18
On mówi do ciebie:
:36:19
"Dobry wieczór, Elizabeth,
podoba ci się sztuka?
:36:22
"A jak ta sprawa,
z którą przyszłaś w zeszłym tygodniu?
:36:25
- "Zobaczmy".
- To nie to samo.
:36:27
To dokładnie to samo!
:36:29
Jesteś w teatrze, z zadartą sukienką...
:36:31
Jest piękny dzień, ja z kobietą taką, jak ty...
:36:34
To dokładnie to samo.
:36:35
Kiedy lekarz zacznie grzebać w rzeczach,
:36:39
w których nie powinno się grzebać,
to przecież niegrzeczne.
:36:46
Chyba nigdy tak o tym nie myślałam.
:36:48
Przepraszam.
:36:51
Dobra, wybaczę ci.
:36:54
- Jeżeli mnie nakarmisz.
- Nie mogę.
:36:57
Nie mogę? To Ameryka.
Możesz robić, co tylko chcesz!