1:25:03
Nie musiałeś mnie dusić.
1:25:05
Dlaczego powiedziałeś Weronice,
że zamierzam ją rzucić i wrócić do Caitlin?
1:25:08
- Sądziłem że oddaję ci przysługę.
- O Jezu.
1:25:11
Sam zawsze mówiłeś jak to nie możesz
zacząć zmieniać życia.
1:25:13
Pomyślałem że ci pomogę.
1:25:15
Dzięki.
1:25:17
Ciągle sądzę że nie musiałeś mnie dusić.
1:25:19
O proszę.
Jestem zaskoczony że cię nie zabiłem.
1:25:22
- Czemu to mówisz?
- Czemu to mówię?
1:25:25
Randal... Zapominj o tym.
1:25:27
- No powiedz.
Co złego zrobiłem?
- Czego ty nie zrobiłeś?
1:25:30
Czasami sądzę
że jedynym powodem dla jakiego przychodzisz tu
jest zatruć moje życie.
1:25:33
- Dlaczego tak sądzisz?
- O której przyszedłeś dziś do pracy?
1:25:35
Około 10:00, albo 10 minut później.
1:25:38
Spóźniłeś się pół godziny.
A potem przyszedłeś tu.
1:25:41
- Tak, pogadać z tobą.
- Co znaczy, że wypożyczalnia jest jakby zamknięta!
1:25:45
O przecież nie jestem mile stąd.
1:25:47
Dopóki nie wyszedłeś
do innej wypożyczalni.
1:25:49
- Dwupłciowcy. Pożyczyłem to żebyśmy mogli razem obejrzeć.
- Przez ciebie dostałem grzywnę.
1:25:53
Kłóciłeś się z klientami,
a ja musiałem wszystko naprawić.
1:25:56
Wyrzucono nas z pogrzebu
bo znieważyłeś ciało.
1:25:59
Aby przelać kroplę goryczy,
zniszczyłeś mój związek.
Co chcesz osiągnąć?
1:26:03
Chcesz gwałcić od tyłu moją matkę
kiedy będziesz wsypywał mi cukier do baku?
1:26:09
Wiesz co tu tak naprawdę
jest tragiczne?
1:26:12
Nawet tu dziś
nie powinienem być!
1:26:14
A, pierdol się!
Pierdol się, koleś!
1:26:18
Jezu, a ty znowu,
chcesz kogoś obwiniać.
1:26:20
Jestem powodem twoich nieszczęść.
1:26:22
Kto zamknął sklep żeby grać w hokej?
Kto zamknął sklep by iść na czuwanie?
1:26:26
Kto chciał odzyskać byłą dziewczynę...
1:26:28
Bez obgadania tego z obecną?
1:26:31
Chcesz kogoś obwinić?
Obwiń się siebie.
1:26:34
"Nawet tu dziś nie powinienem być".
1:26:36
Mówisz jak dupek!
1:26:37
Jezu, nikt cię tu nie trzyma za rękę.
1:26:40
Jesteś tu z własnego wyboru.
1:26:42
Lubisz myśleć że ciężar świata spoczywa
na twoich ramionach,
1:26:45
Jakby to miejsce miało zginąć
gdby nie było tu ciebie.
1:26:48
Jezu, pracujesz na stanowisku
które mogłyby objąć małpy.
1:26:51
Wciskasz pieprzone guziki. Każdy
mógłby tu wejść i robić naszą pracę.
1:26:56
Masz obsesję żeby uczynić to bardziej dramatycznym,
1:26:59
Bardziej ważnym niż jest.