:14:03
Och, skarbie, to dlatego,
ze tak bardzo cie kocham.
:14:05
Mój maly gruchajacy golabek.
:14:08
Mój... psiaczek-nieboraczek.
:14:11
Moje slodkie ciasteczko.
:14:13
Mój maly batoniku.
:14:15
Moja kremóweczko kochana.
:14:18
Prosze panstwa, jestem cukrzykiem.
Lepiej juz idzcie do domu.
:14:24
Nie myslalem, ze to sie tak skonczy.
:14:27
A jak?
:14:31
Nie wiem.
:14:34
Jakos inaczej.
:14:36
Och, Jason.
:14:49
Ed! Nordberg! Kopa lat.
:14:52
Czesc, Frank!
Wspaniale wygladasz!
:14:55
Dzieki. Zoneczka sprawila mi
przyrzad do cwiczen.
:14:58
Gdzie moje maniery? Wejdzcie.
:15:02
Jak uroczo!
:15:04
Siadajcie, siadajcie.
:15:06
Przepraszam za balagan. Prasowalem.
:15:09
Wlasnie udekorowalem babeczki.
:15:11
- Chcielibyscie spróbowac?
- Moze nie teraz.
:15:14
Frank, mamy problem
z terrorystami.
:15:17
- Policja jest przekonana...
- Chetnie zjem babeczke.
:15:20
- Ta kawa pachnie wspaniale.
- Sam miele ziarna.
:15:23
Frank, jestesmy tu,
bo potrzebujemy twojej pomocy.
:15:34
Pycha!
:15:36
Tak myslalem.
Sam je pieklem.
:15:39
Dam troche odpoczac nogom.
:15:41
Mamy namiar na podejrzanego
o próbe wysadzenia Ratusza.
:15:46
Zostaly zrobione
przez fotografa z gazety.
:15:48
Ona miala odwracac uwage.
Kazalismy je powiekszyc.
:15:52
- Cos mi przypominaja.
- Jest pielegniarka.
:15:55
Moge to zatrzymac?
:15:58
Pracuje w Klinice Karlsona
na Myrtlewood.