1:14:04
Nie mówiłem ci?
1:14:07
Kiedy się rozniosło,
stawki podskoczyły do sufitu.
1:14:10
Wiem, niewiarygodne.
1:14:13
Gdyby był lepszy,
jeszcze by żył.
1:14:16
Gdyby nie zasznurował rękawic,
jeszcze by żył.
1:14:23
Tak? Sraj na to,
już po wszystkim.
1:14:27
Biedny pan Floyd umarł,
1:14:29
niech żyje
bogaty pan Butch.
1:14:33
Ilu bukmacherów obstawiłeś?
1:14:36
Wszystkich ośmiu?
Kiedy zbierzesz?
1:14:41
Jutro, do wieczora?
1:14:43
Jasne, nie od wszystkich.
1:14:45
Kurwa, Scottie,
to dobra nowina!
1:14:49
Tak... Nie, wyjeżdżam
rano z Fabienne.
1:14:53
Będziemy w Knoxville
za parę dni.
1:14:57
Dobra, stary.
1:15:00
Święte słowa.
1:15:03
Spotkamy się w strefie
czasowej Tennessee.
1:15:24
45,60$.
1:15:32
A tutaj... małe coś
za fatygę.
1:15:37
Co powiesz, jak spytają
kogo dziś wiozłaś?
1:15:39
Prawdę.
1:15:41
Trzech dobrze ubranych,
podpitych Meksykanów.
1:15:47
Bonsoir,
Esmareldo Villalobos.
1:15:49
Buenas noches, Butch.