Lone Star
podgląd.
wyświetla.
zakładek.
następnego.

:55:05
Twoi chłopcy siedzą w ciasnocie.
Muszą się gdzieś odprężyć.

:55:09
Jeśli są czarni, tylko tutaj...
:55:13
są mile widziani.
:55:15
Tak było jeszcze zanim...
:55:17
przyszedłeś na świat.
:55:19
W koszarach jest kasyno.
:55:22
Ty tam teraz dowodzisz, prawda?
:55:26
Decyzja należy do ciebie.
:55:28
To prawda.
:55:31
Od paru tygodni chodzą słuchy...
:55:34
o nowym komendancie.
:55:37
Chłopcy mówią, że jest ostry,
:55:40
prawdziwa piła.
:55:43
Trzygwiazdkowy Payne.
:55:47
Kto by pomyślał, że tu wrócisz?
:55:51
Kiedy dają dowództwo, trzeba je przyjąć.
:55:54
Miejsce nie gra roli.
:55:56
Słusznie.
:55:59
Mnie też doszły słuchy.
:56:00
Nazywają cię...
:56:02
burmistrzem murzyńskiej dzielnicy.
:56:05
Od lat to jest jedyny azyl.
:56:09
Pożyczę parę groszy,
rozstrzygnę jakiś spór.

:56:13
Mam wyrko na zapleczu. Jak ktoś się boi
wrócić do domu, może się przespać.

:56:19
Za mało nas, żeby coś zmienić.
:56:24
Zostaje kościół...
:56:27
i Wielki O.
:56:30
I ludzie wybierają.
:56:33
Większość wybiera oba miejsca.
:56:36
Nie ma rozgraniczenia...
:56:38
pomiędzy dobrymi a złymi ludźmi.
:56:41
Nie jest się ani po jednej,
:56:43
ani po drugiej stronie.
:56:48
Słusznie.
:56:51
Poznam twoją rodzinę?
:56:57
Dlaczego miałbyś tego chcieć?

podgląd.
następnego.