Lone Star
podgląd.
wyświetla.
zakładek.
następnego.

:56:00
Nazywają cię...
:56:02
burmistrzem murzyńskiej dzielnicy.
:56:05
Od lat to jest jedyny azyl.
:56:09
Pożyczę parę groszy,
rozstrzygnę jakiś spór.

:56:13
Mam wyrko na zapleczu. Jak ktoś się boi
wrócić do domu, może się przespać.

:56:19
Za mało nas, żeby coś zmienić.
:56:24
Zostaje kościół...
:56:27
i Wielki O.
:56:30
I ludzie wybierają.
:56:33
Większość wybiera oba miejsca.
:56:36
Nie ma rozgraniczenia...
:56:38
pomiędzy dobrymi a złymi ludźmi.
:56:41
Nie jest się ani po jednej,
:56:43
ani po drugiej stronie.
:56:48
Słusznie.
:56:51
Poznam twoją rodzinę?
:56:57
Dlaczego miałbyś tego chcieć?
:57:00
Bo jestem twoim ojcem.
:57:10
Dostaniesz oficjalne zawiadomienie
o mojej decyzji.

:57:30
A więc to on.
:57:31
Tak, to on.
:57:34
Historyczna chwila?
:57:36
Mamy takie co tydzień.
:57:39
Jorg i chłopaki z Izby Handlowej
nagłośnili sprawę.

:57:43
Żeby przyciągnąć turystów.
:57:44
Większość przyjeżdża tu na okonie
albo na panienki.

:57:49
Powinniście wywiesić transparent:
"Teksas - wrota taniego burdelu".

:57:54
Takie teksty nam nie pomagają.
:57:57
To lepsze niż pomnik ryby.

podgląd.
następnego.